Racja dostateczna
Co gwiazdy porusza
i słońce;
Która mówi: Kocham cię,
Szoszełe. Nie umrzesz. Dla ciebie sprawię,
Że będziesz żyła wiecznie*;
Która próbuje z frezji,
ptaków, zamieszkanych twarzy
odizolować drżącą ręką
gen popiołu;
I która, gdy rozprawiają
nad najważniejszym pytaniem filozofii
postawionym przez Leibniza,
dyskretnie uśmiecha się
zza pleców nicości
* I.B.Singer, Szosza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz